poniedziałek, 4 marca 2013

Kartka z kalendarza - 4 marca

1.
65 lat temu, w 1948 roku, urodził się Michael Barratt, lepiej znany jako Shakin' Stevens, walijski kompozytor i piosenkarz, wielka gwiazda muzyki lat osiemdziesiątych. Stevens był nazywany nowym Elvisem Presleyem, ale nie z uwagi na równie rewolucyjny wpływ popkulturę, a z racji silnej inspiracji twórczością "Króla". Wylansował takie przeboje, jak "Cry Just a Little Bit", "You Drive Me Crazy" czy "Breaking up My Heart" i wiele, wiele innych.
2.
50 lat temu, w 1963 roku, na świat przyszedł Jason Newsted. Był on basistą Metalliki w latach 1986-2001, grał m.in. na albumach ...And Justice for All (1988) i Metallica (1991). Newsted dołączył do zespołu po tragicznej śmierci Cliffa Burtona jesienią 1986 roku. Po odejściu z Metalliki pracował nad projektem Echobrain, grał z Ozzym Osbourne'em i był basistą w grupie Voivod.
3.
47 lat temu, w 1966 roku, została opublikowana słynna wypowiedź Johna Lennona, porównująca popularność The Beatles i Jezusa Chrystusa. Lennon powiedział:
− Chrześcijaństwo przeminie. Skurczy się i zaniknie. Mam rację i jestem o tym przekonany, nie ma powodu, by o tym dyskutować. Jesteśmy dzisiaj popularniejsi od Jezusa. Nie wiem, co pierwsze przeminie - rock'n'roll czy chrześcijaństwo. Jezus był w porządku, ale jego uczniowie byli tępi i przeciętni.
Wypowiedź wywołała lawinę protestów i ogromną burzę wokół zespołu, łącznie z publicznym paleniem egzemplarzy jego albumów. Lennon twierdził, że jego słowa zostały źle zinterpretowane. Później jednak przeprosił.
4.
36 lat temu, w 1977 roku, ukazał się legendarny debiutancki album punk-rockowej grupy The Clash, zatytułowany tak samo jak nazwa zespołu. Obok płyty Never Mind the Bollocks, Here's the Sex Pistols, pierwszy longplay The Clash rozpoczął rewolucję punk-rocka na masową skalę. Był to też początek kariery jednego z najważniejszych zespołów nie tylko punkowych, ale w całej historii muzyki rockowej.
5.
10 lat temu, w 2003 roku, do sklepów trafił debiutancki album Evanescence - krążek Fallen. Płyta otworzyła grupie drogę do światowej sławy, głównie za sprawę wielkiego przeboju "Bring Me to Life". Evanescence otrzymali za nią dwie nagrody Grammy.
Źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz